Szlak rozpoczyna się w miejscowości Zakrzewska Wola, przy ulicy Wojska Polskiego, w odległości 1,5 kilometra od trasy 722. Początek szlaku żółtego znajduje się przy kierunkowskazie informującym, że do Pieczysk jest 7,7, a do Chynowa 13,8 kilometra. Jedziemy 100 metrów asfaltem w kierunku Pieczysk, po 100 metrach skręcamy w lewo na drogę leśną. 20 metrów dalej po prawej stronie znajduje się obszerna wiata ze stolikami i stojakiem na rowery. Obok jest mapa przedstawiająca Krainę Jeziorki. Jedziemy piaszczystą i dość wyboistą leśną ścieżką. 180 metrów za wiatą dojeżdżamy do skrzyżowania leśnych dróg. Nasz szlak prowadzi dalej prosto. 300 metrów dalej mijamy odchodzącą w lewo leśną drogę i jedziemy prosto – po prawej znajduje się las, po lewej – rozległe łąki i pola. Po kolejnych 100 metrach mijamy skrzyżowanie z piaszczystą drogą prowadzącą w prawo, jedziemy dalej prosto.

Po 200 metrach mijamy po prawej stronie stadninę koni Res Equestria. Stadnina Małgorzaty Hansen została wybudowana w 2007 roku. Obejmuje 12 hektarów łąk i zagajników. Na treningi przyjmowani są jeźdźcy z własnymi końmi, jak i same konie. Można tu przyjechać na konsultacje lub dłuższy trening, a także zostawić konia na dowolny czas. Stadnina przygotowuje też konie do zawodów i sprzedaży, organizuje seminaria, kursy i szkolenia. Po kolejnych 100 metrach przecinamy skrzyżowanie i jedziemy dalej prosto. Droga prowadzi nas szeroką piaszczystą trasą pomiędzy zabudowaniami, polami i skupiskami leśnymi. 600 metrów dalej mijamy po lewej duży staw, po prawej stronie, pomiędzy drzewami – mokradła. Po 400 metrach przejeżdżamy mostek i po dość nierównej nawierzchni (tzw. kocie łby) docieramy do skrzyżowania z drogą asfaltową.

Po prawej stronie widzimy budynek Ochotniczej Straży Pożarnej w Gościeńczycach. Przecinamy skrzyżowanie i jedziemy prosto dobrej jakości drogą asfaltową. Po 100 metrach docieramy do Kolonii Gościeńczyce.

Droga prowadzi nas dalej asfaltem przez rozległe pola, pomiędzy nielicznymi zabudowaniami i łąkami. Po 1,4 kilometra docieramy do skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem przejazdu. Po prawej widzimy murowaną kapliczkę. Przejeżdżamy przez skrzyżowanie prosto i podążamy asfaltem przez pola i lasy. 200 metrów dalej przejeżdżamy przez mostek, a po kolejnych 700 metrach docieramy do dużego rozgałęzionego skrzyżowania, gdzie jedna droga prowadzi w lewo, jedna w prawo, a dwie na wprost.

Nasz szlak prowadzi prosto, przejeżdżamy obok kapliczki, która znajduje się po prawej stronie. Jedziemy nie najlepszej jakości drogą asfaltową, mijając po obu stronach na przemian zabudowania i rozległe pola. 800 metrów dalej wjeżdżamy w rzadki las sosnowy i brzozowy.

Po 700 metrach dojeżdżamy do Marianowa, przed nami jest skrzyżowanie z drogą asfaltową. Jedziemy prosto, 100 metrów dalej po prawej stronie mijamy kapliczkę i podążamy dalej dość dobrej jakości asfaltową drogą pomiędzy willową zabudową.

Po 1,1 kilometra dojeżdżamy do skrzyżowania w Pieczyskach, na którym skręcamy w lewo. 200 metrów dalej, na rondzie, skręcamy w prawo. Pośrodku ronda możemy podziwiać okazałą kapliczkę. Po 100 metrach dojeżdżamy do widocznego już z daleka po prawej stronie drogi zabytkowego kościoła w Pieczyskach. Parafia Narodzenia NMP w Pieczyskach została erygowana już w 1452 roku. Wtedy to trzej bracia Fryczowie wznieśli drewniany kościół i założyli nową parafię. Do budowy świątyni skłoniła braci Fryczów ludowa legenda o objawieniu się Matki Bożej, która głosi, że Maryja, zdążając do Pieczysk, pozostawiła odcisk swej stopy na polnym głazie. Kamień ten, tak zwana Stopka Matki Bożej, znajduje się około pół kilometra od dzisiejszej świątyni. Pierwotny kościół Fryczów prawdopodobnie spłonął pod koniec XVI wieku. Drugi kościół, murowany, w stylu gotyckim, ufundowany został w 1603 roku przez Adama Mniszewskiego, starostę i kasztelana litewskiego. Kościół przebudowano w latach 1904–1908, nadając mu cechy neogotyckie. Jest to kościół trójnawowy, orientowany. Ze starej świątyni z 1603 roku zachowało się tylko prezbiterium wraz z rokokowymi ołtarzami, amboną i chrzcielnicą z XVIII wieku. W ołtarzu głównym znajduje się wizerunek Matki Bożej zwanej Pieczyską, malowany na desce na wzór obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Podczas prac konserwatorskich w 1954 roku okazało się, że srebrna sukienka została przytwierdzona do samego obrazu. Odkryto również, że właściwy obraz został przemalowany nową farbą, a miejscami i minią. Po oczyszczeniu z przemalowań olejnych ukazało się piękne oblicze Matki Bożej w sukience z bogatą ornamentacją oraz podpis: Anno Domini 1613. Jednak ta data prawdopodobnie jest tylko informacją o odnowieniu obrazu w XVII wieku, a malowidło może pochodzić z XVI wieku. Od bardzo dawna przy Cudownym Wizerunku Matki Boskiej Pieczyskiej wisi rdzawy sierp. Według tradycji pozostawiła go tu dziewczyna, która żęła zboże w uroczystość Wniebowzięcia NMP. Bóg ukarał ją za to, sprawiając, że sierp, którym pracowała, przyrósł jej do ręki. Uzdrowiła ją dopiero modlitwa przed obrazem Matki Pieczyskiej.

400 metrów za kościołem w Pieczyskach dojeżdżamy do miejscowości Adamów Drwalewski. Szlak prowadzi dość wyboistą drogą asfaltową malowniczą trasą przez pola, skupiska leśne i pomiędzy nielicznymi zabudowaniami. 900 metrów dalej mijamy po prawej stronie białą murowaną kapliczkę.

300 metrów dalej dojeżdżamy do Woli Pieczyskiej. Po kolejnych 100 metrach droga asfaltowa odbija w prawo, my jedziemy dalej prosto – piaszczystą i dość wyboistą drogą pomiędzy polami i łąkami. Po 500 metrach dojeżdżamy do skrzyżowania, gdzie znajduje się obszerna wiata z wygodnym miejscem na odpoczynek i stojakiem na rowery. Obok wiaty widzimy mapę Krainy Jeziorki. Nasz szlak skręca tu w prawo, kolejne 300 metrów to ubita leśna droga z porośniętym krzakami poboczem, prowadząca przez rzadki las.

Po 300 metrach z powrotem wyjeżdżamy na drogę asfaltową, biegnącą przez Wolę Pieczyską. Nasza trasa prowadzi w lewo, przez wieś. 200 metrów dalej po prawej mijamy sklep spożywczy. Szlak prowadzi nas dobrej jakości drogą asfaltową pomiędzy zabudowaniami, polami i sadami. Po 1,2 kilometra droga zaczyna opadać lekko w dół, 300 metrów dalej wyjeżdżamy z Woli Pieczyskiej. Droga prowadzi dalej prosto pomiędzy polami i zabudowaniami, w oddali widać szosę.

Po 1,2 kilometra dojeżdżamy do węzła trasy Grójec – Góra Kalwaria. W prawo droga prowadzi na Chynów, w lewo na Sułkowice. Tutaj kończy się szlak żółty.